Młodzi poeci, ich rodzice i nauczyciele oceniają nasz konkurs!

 

Już kolejny raz szlachetna postawa misjonarza z Radzionkowa obudziła wrażliwość w sercach młodych poetów z całej Polski. Czy misjonarz pozostawił w ich sercach trwały ślad? O owocach dwóch edycji Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego im. Sługi Bożego o. Ludwika Wrodarczyka OMI opowiadają uczestnicy, ich rodzice oraz nauczyciele.




Za nami już druga edycja Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego im. Sługi Bożego o. Ludwika Wrodarczyka OMI, którego patronem medialnym był miesięcznik „Głos Radzionkowski”. Ideą konkursu było rozwijanie wrażliwości artystycznej u dzieci i młodzieży oraz pielęgnowanie pamięci o Słudze Bożym o. Ludwiku Wrodarczyku OMI poprzez czerpanie inspiracji z jego szlachetnej postawy, miłości do bliźniego, a także głębokiego zawierzenia Bogu i Maryi Niepokalanej. Na naszych łamach publikowaliśmy wywiady z patronami konkursu. Honorowy patronat nad Konkursem objęli Burmistrz Miasta Radzionkowa dr Gabriel Tobor 
oraz Prowincjał Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej w Polsce o. prof. UAM dr hab. Paweł Zając OMI. Patronat duchowy objęli Superior Misji „sui iuris” w Turkmenistanie o. Andrzej Madej OMI 
oraz Delegatura Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej na Ukrainie i w Rosji na czele z Superiorem 
o. dr. Pawłem Wyszkowskim OMI. Inicjatorkami pierwszej edycji konkursu były nauczycielka dyplomowana religii katolickiej śp. mgr Maria Kielar – Czapla oraz mgr filologii polskiej Dagmara Nawratek, a oficjalnym organizatorem wydarzenia była Szkoła Podstawowa nr 1 im. Adama Mickiewicza w Radzionkowie. Publikowaliśmy również piękne wiersze laureatów, którzy z pasją chwycili za pióra i zainspirowali się postacią oblata. W Konkursie mogły wziąć udział dzieci i młodzież w wieku od 9. do 19. roku życia, które miały nadesłać wiersze w jednej z dwóch kategorii wiekowych: A (osoby w wieku od 9. do 14. roku życia) 
lub B (osoby w wieku od 15. do 19. roku życia). Czy dzisiaj nadal wspominają postać misjonarza? 
Czy po udziale w konkursie o. Ludwik pozostawił trwały ślad w ich sercach? Postanowiliśmy 
o to zapytać nie tylko samych laureatów, ale również nauczycieli oraz rodziców.

- Uczestnictwo w Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim im. Sługi Bożego Ojca Ludwika Wrodarczyka OMI 
jest okazją do zaprezentowania twórczości poetyckiej inspirowanej postawą miłości do bliźniego, a także głębokim zaufaniem do Trójcy Świętej i Maryi Niepokalanej. To twórcze wsparcie Ducha Świętego pozwala przelewać na papier myśli i słowa towarzyszące nam każdego dnia, a postawa misjonarza pochodzącego 
z Radzionkowa jest dodatkowym bodźcem do uaktywnienia poetyckiej wrażliwości – mówi zdobywczyni wyróżnień w obydwóch edycjach konkursu w kategorii B Karolina Majorowska z Warszawy.

- Od udziału w konkursie co jakiś czas wzywam wstawiennictwa o. Ludwika Wrodarczyka w modlitwach prywatnych. Możliwość poznania jego osoby i czynów też ubogaciła moją świadomość o wyjątkowego bohatera, którego z pewnością warto poznać. Miesiąc temu odbywałem rozmowę o heroizmie wielu kapłanów w historii Polski, oczywiście poruszyłem też temat o. Wrodarczyka. Konkursy poetyckie w duchu chrześcijańskim są ważne i potrzebne. Są bardzo dobrą metodą rozwijania wrażliwości artystycznej 
u dzieci i młodzieży. Gdyby nie ten konkurs, nie poznałbym osoby o. Ludwika i jego historii – stwierdza laureat pierwszego miejsca w kategorii B w pierwszej edycji naszego konkursu Karol Janiga z Radymna 
(woj. podkarpackie).



- O. Ludwik swoją wiarą, zawierzeniem Bogu i Najświętszej Maryi Pannie, dał przykład, jak bezinteresowna miłość do bliźniego i niesiona pomoc może dowartościować i zmienić nasze ziemskie życie. Jego empatia, otwartość na ludzi, skłoniła mnie do pomocy innym ludziom, tym, którzy potrzebowali, wsparcia, życzliwości, zwyczajnej bliskości. Tylko tyle, ale aż tyle. Dało mi to wewnętrzną siłę i szczęście, kiedy widziałam uśmiech na twarzach innych bliźnich. Czas pandemii pokazał, jak bardzo jesteśmy samotni, jak nie zauważamy siebie nawzajem w pędzie codzienności. Musieliśmy się zatrzymać, aby odnaleźć w sobie pokłady dobra, które rozsialiśmy niczym ziarna na polu świętości i spełnieni zbieramy jego plony do dziś. Chciałabym, aby nasze serca i umysły pozostały zawsze otwarte na serca potrzebujących, aby nasz wzrok dostrzegał krzywdy, a dłonie łączyły się z innymi w niesieniu pomocy. Aby ludzie nie czynili sobie nawzajem okrucieństwa, a byli dla siebie braćmi, biorąc przykład z o. Ludwika Wrodarczyka, człowieka głębokiej wiary i wielkiego ducha – mówi laureatka drugiego miejsca w kategorii A w pierwszej edycji naszego konkursu Zuzanna Kopczyńska z Łodzi.

- Pisanie wierszy jest dla mnie sposobem na wyrażanie siebie i swoich uczuć, modlitwą. Ojciec Ludwik przez czynienie dobra chwalił Pana Boga. Jego postawa jest godna naśladowania. Jestem harcerką ZHR. W życie każdej druhny wpisana jest służba, pomoc, czynienie dobra i doskonalenie siebie. Postawa Ojca Ludwika 
jest wzorem, szczególnie w obecnym czasie. Jego miłość do bliźniego jest dzisiaj bardzo potrzebna – zauważa zdobywczyni wyróżnień w obydwóch edycjach konkursu w kategorii A Kornelia Dec z Przeworska.

- Odpowiedzią na tak ważne pytanie, jakim jest wpływ wartości życiowych oraz męki o. Ludwika Wrodarczyka na moją twórczość i postawę niech będzie jeden z moich wierszy, którego nigdzie jeszcze nie publikowałam – mówi laureatka pierwszego miejsca w kategorii A w pierwszej edycji naszego konkursu oraz wyróżnienia 
w drugiej edycji Zofia Bałajewicz z Oświęcimia
„Serce i umysł” 
Tak jak pomordowani byli 
członkowie rodziny moi, 
Tak ja ze łzą się wzruszyłam 
Ojcze Ludwiku nad losem Twoim. 
I choć oprawców przeminął czas, 
Pamięć o Tobie została wśród nas. 
Ważnem uważam pamiętać o tem, 
że byłeś Ojcze człowiekiem złotem. 
W sercu mym pamięć o Tobie zostanie, 
O Twoich czynach w Chrystusie Panie.

Cieszymy się, że pamięć o ojcu Ludwiku nadal żyje w sercach młodych poetów. A wszystko to również dzięki pomocy rodziców i nauczycieli, którzy udostępniali dzieciom materiały na temat misjonarza, opowiadając 
im o jego życiu, otwierając karty historii, wyjaśniając wiele trudnych zagadnień oraz zachęcając do sięgnięcia po pióro.

- Ze swojej strony jako rodzice dorastającej nastolatki niezmiernie się cieszymy, że są poruszane tak ważne 
z punktu widzenia religijnego, społecznego i historycznego tematy nie tylko spajające te trzy płaszczyzny 
ale także rozwijające w naszym dziecku poczucie Chrześcijańskiej miłości, potrzeby bezkompromisowego udzielenia wsparcia i pomocy bliźniemu z jedynego słusznego powodu jakim jest dobroć i miłość wobec bliźniego. Ponadto jesteśmy dumni, że nasza córka swoją skromną twórczością może oddać hołd i cześć pamięci nie tylko o. Ludwikowi Wrodarczykowi ale także pośrednio dzięki pamięci o nim oddać hołd wszystkim bestialsko pomordowanym Polakom na utraconych ziemiach Polskich – stwierdzają Barbara 
i Sebastian Bałajewicz.

Konkurs był skierowany do osób piszących w języku polskim, mieszkających na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz poza jej granicami. Wiadomość o wydarzeniu dotarła nawet do Bærums Verk w Norwegii
skąd pochodzi zdobywca wyróżnienia w kategorii A w drugiej edycji naszego konkursu Ignacy Gucwa
który w swoim wierszy zadawał nurtujące pytania: „Mieszkam w Norwegii, gdzie każdy inny / Z innego kraju, gdzie kościół różny / Kto tu ma rację? Kto temu winny? / Czyj BÓG prawdziwy a czyj jest próżny?”.

- Dzięki konkursowi Ignacy miał możliwość poznania bardzo ciekawej osoby, jaką był o. Ludwik, który pomagał wszystkim ludziom bez względu na ich narodowość i wyznanie. W Norwegii mój syn poznaje ludzi innych narodowości, a o. Ludwik uczy go tolerancji - kocha bliźnich bez ograniczeń, bez żadnych barier. Ignacy był bardzo zadowolony z tego, że w nagrodę otrzymał ciekawe komiksy z Instytutu Pamięci Narodowej, które pomogły mu lepiej poznać historię naszej ojczyzny. Jako rodzic bardzo się cieszę z tego, że konkurs nie miał wymiaru lokalnego, ale był skierowany do wszystkich polskich dzieci, które pragną wiedzieć więcej. Uważam, że otwartość i szeroki zasięg konkursu pozwala przybliżać dzieciom polskie wartości niezależnie od miejsca zamieszkania – zauważa Leszek Gucwa, ojciec Ignacego.

Nauczyciele z różnych stron Polski wykazali się dużym zaangażowaniem, informując uczniów o konkursie, 
a następnie zbierając wiersze i nadsyłając je do organizatorów. Po ogłoszeniu listy laureatów otrzymaliśmy pamiątkową fotografię, na której znajdują się uczniowie Szkoły Podstawowej im. Piotra Skargi w Warzycach (woj. podkarpackie) trzymający w rękach dyplomy. Fotografię nadesłał ks. dr Mariusz Godek, który przygotował młodzież do udziału w konkursie, przedstawiając postać o. Ludwika Wrodarczyka na lekcjach religii. Takie postawy zasługują na ogromny szacunek i uznanie. Dlatego też Redakcja Miesięcznika Nauczycieli i Wychowawców Katolickich "Wychowawca" ufundowała roczne prenumeraty dla opiekunów laureatów pierwszych miejsc konkursu, a także dla nauczyciela, który zachęcił do udziału w konkursie najwięcej uczniów.

- Niektóre dzieci po raz pierwszy miały okazję chwycić za pióro. Były jednak w stanie wspaniale przelać swoje myśli na papier, inspirując się wartościami duchowymi tego niezwykłego oblata. Informacja o konkursie poetyckim wywołała duże zainteresowanie wśród naszych uczniów, którzy chętnie czytali życiorys o. Ludwika, aby zainspirować się jego szlachetną postawą i miłością do bliźniego. Uczniów najbardziej poruszyło to, 
że o. Ludwik pozostał na posterunku do końca i wykonał swoją misję życiową, jaką otrzymał od Boga. 
To głębokie zaufanie Bogu i Maryi Niepokalanej zrobiło wielkie wrażenie na młodzieży. Takich wzorców potrzebujemy, trzeba opowiadać o nich młodemu pokoleniu Polaków, bo w nich nasza nadzieja. Dzięki udziałowi w konkursie młodzież mogła nie tylko spróbować swoich sił w dziedzinie poezji, ale również mogła zapoznać się z działalnością Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej, którego herbem 
jest symbol krzyża oblackiego z rozchodzącymi się na zewnątrz promieniami oraz napisem „Evangelizare pauperibus misit me” i „Pauperes evangelizantur”, czyli odpowiednio „Głosić Ewangelię ubogim posłał mnie (Pan)” i „Ubodzy są ewangelizowani”. Uczniów ujęło w tym zgromadzeniu zwłaszcza to, że jego posłannictwem jest ukazywanie Chrystusa i głoszenie Dobrej Nowiny zwłaszcza wśród ludzi najbardziej ubogich i opuszczonych. Ciekawe nagrody z wydawnictwa Misyjne Drogi z pewnością pomogą młodzieży 
nie tylko pogłębiać wiarę, ale również poszerzać wiedzę na temat tego zgromadzenia. Czekamy na kolejną edycję tego konkursu, który jest nie tylko potrzebny, ale również niezwykle ważny zwłaszcza w obecnej sytuacji, kiedy trwa wojna u naszych sąsiadów na Ukrainie. To właśnie dzisiaj tak wiele możemy się 
od o. Ludwika nauczyć – stwierdza nauczyciel ze Szkoły Podstawowej im. Piotra Skargi w Warzycach 
Konrad Wiśniowicz.

- Wielkie brawa należą się nie tylko samym laureatom, ale również rodzicom i nauczycielom, którzy wspólnie 
z nami tworzą to wspaniałe dzieło. Bardzo dziękuję im za wsparcie i zaangażowanie. Gratuluję wszystkim laureatom i osobom wyróżnionym. Wierzę w to, że o. Ludwik Wrodarczyk OMI pozostawił trwały ślad 
w ich sercach i to właśnie ten ślad, to ziarno, które zostało zasiane i kiełkuje nadal, jest najlepszą nagrodą. Przecież nie o laury tutaj chodzi, ale o wartości duchowe. Poezja natomiast może stać się doskonałą formą rozmowy zarówno z Bogiem, jak i z własną duszą. Warto w tym miejscu przypomnieć myśl Khalila Gibrana: „Dusza moja udzieliła mi dobrej rady, ucząc mnie, abym nigdy nie rozkoszował się chwałą, ani nie smucił się 
z powodu wyrzutów. Zanim moja dusza mnie tego nauczyła, wątpiłem w wartość moich osiągnięć, aż mijające dni przysłały kogoś, kto je wychwalał lub dyskredytował. Ale teraz wiem, że drzewa kwitną na wiosnę i wydają owoce latem bez pragnienia uznania. Jesienią rozrzucają liście, a zimą obnażają się, nie bojąc się nagany”. Życzę wszystkim młodym poetom tego, aby nadal pielęgnowali w sobie wrażliwość artystyczną, aby nadal 
z pasją zgłębiali arkana poezji, aby ich refleksje owocowały kolejnymi wierszami, aby ufając Bogu, kierowali się w swoim życiu dobrem, prawdą i pięknem – mówi koordynatorka konkursu Dagmara Nawratek.


Składamy serdeczne podziękowanie Panu Redaktorowi Grzegorzowi Bylicy za opublikowanie artykułu 
w miesięczniku "Głos Radzionkowski".





Komentarze